Pyszna rybka kojarzy się nam przeważnie z nadmorską smażalnią, a więc z latem, upałem, wakacjami, czy urlopem. Namiastkę tego możemy mieć w domu. Wystarczy zaopatrzyć się w dobrą rybę, odpowiednie naczynie do jej przyrządzenia i wypróbowany przepis.
Kilka encyklopedycznych faktów
Faktem bezspornym jest to, że ryby powinny jak najczęściej gościć na naszych stołach. Tymczasem badania wykazują, że statystyczny Polak zjada rocznie nieco ponad 12 kg ryb. Dla porównania: Norweg – 46 kg, a Portugalczyk – niemal 60 kg... A przecież ryby, to bogactwo witamin i minerałów. Zawierają rozpuszczalne w tłuszczach witaminy A i E, które korzystnie wpływają na naszą skórę, włosy i paznokcie; witaminę D, która pomaga utrzymać w dobrej kondycji kości i stawy; witaminy z grupy B, które chronią przed nowotworami, odpowiadają za prawidłowy wzrost dzieci, a także pomagają utrzymać równowagę psychiczną. Ponadto ryby zawierają wiele składników mineralnych, w tym m.in. duże ilości fosforu, sodu, potasu i magnezu oraz w mniejszych ilościach cynk, fluor, jod, miedź i selen. Jedną z ważniejszych zalet ryb jest wysoka zawartość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3, które sprzyjają wzmocnieniu odporności, łagodzą procesy zapalne, zapobiegają nadciśnieniu, miażdżycy i chorobom układu krążenia. Wystarczy? Po takim „wykładzie” być może wielu z nas jutro na obiad przyrządzi smażoną rybkę. W tym celu udamy się do sklepu rybnego i staniemy przed problemem:
Jaką rybę kupić?
Generalnie ryby dzielimy na te z chudym mięsem (dorsz, tuńczyk, sola, pstrąg), średnio tłustym (karp, lin, leszcz) oraz tłustym (łosoś, szprotka, śledź, makrela). Chude ryby poleca się szczególnie osobom odchudzającym się, stosującym dietę lekko strawną z ograniczeniem tłuszczu, np. chorym na zapalenie trzustki, wątroby, pęcherzyka żółciowego. Ryby średnio tłuste zawierają od 1 do 5% tłuszczu, a ich kaloryczność wynosi 100–110 kcal w 100 g. I w końcu ryby tłuste. Są szczególnie polecane ze względu na wysoką zawartość kwasów tłuszczowych omega-3. Wiemy już jaką rybę kupić. Pora na informację:
Jakich ryb unikać?
Uważajmy na pangę i tilapię. Te ryby hodowane są w niewielkich akwenach przy użyciu antybiotyków, środków bakteriobójczych i hormonów. Karmione są paszami z rybiego tłuszczu, w których mogą gromadzić się toksyny. Ponadto tilapia zawiera niekorzystny stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 do omega-3. Powinni jej unikać alergicy oraz osoby ze schorzeniami serca. Z kolei sum może podwyższać stężenie złego cholesterolu. Natomiast regularne spożywanie ryby maślanej może powodować problemy żołądkowo-jelitowe, ponieważ ryby te posiadają kwas oleinowy. To tyle jakże ważnej teorii. Rybę zakupiliśmy i zabieramy się do jej przyrządzenia. Pamiętajmy, że należy unikać smażenia ryb w głębokim tłuszczu. W zasadzie najzdrowiej przyrządzić je na parze.
Rybka na parze…
W tym, celu najlepiej sprawdzi się naczynie, które znajdą Państwo w naszym sklepie.
Jest to brytfanna i garnek na parze w jednym. Pojemność naczynia to 6,7 l. Posiada wysoki wkład i dwa separatory. Dołączony termometr pozwala kontrolować temperaturę gotowanych/pieczonych potraw. Naczynie wykonano z tworzywa ceramicznego, który nie zawiera niklu. Wypełnione jest stalowym rdzeniem, który szybko i równomiernie rozprowadza ciepło. Nadaje się do każdego rodzaju kuchni: płyty indukcyjne, ceramiczne, kuchenki gazowe i elektryczne. Można myć w zmywarce do naczyń. Gwarancja na ten produkt wynosi aż 30 lat.
W ofercie mamy także garnek z dwoma wkładami – wysokim i niskim. Polecamy. Wszak produkty przyrządzone na parze są zdrowsze i lepiej przyswajalne przez nasz organizm.
...i w naczyniu żaroodpornym
Skoro naczynie żaroodporne, to najlepiej od producenta Tadar. Posiadamy w ofercie sklepu naczynia, które w całości zostały wykonane z żaroodpornego szkła, albo takie, których tylko pokrywa jest z tego materiału. Do tych drugich należy wyjątkowa brytfanna, która została wykonana z odlewu aluminium najwyższej jakości, posiadająca pokrywę z hartowanego szkła.
Tego naczynia można używać na każdej kuchence oraz w piekarniku. Gwarancja na produkt wynosi dwa lata. Zanim umieścimy naszą rybkę w takim naczyniu, dobrze zawinąć ją w folię aluminiową. Ryba pieczona w folii jest bardziej soczysta. Jak taką soczystą rybkę wyczarować? Wystarczy ułożyć na folii filet z ryby, obficie posypać go przyprawami, na wierzchu ułożyć plasterki cytryny i ewentualnie listki bazylii oraz kawałeczki masła. Zwinąć folię, włożyć paczuszki do naczynia żaroodpornego i wstawić do nagrzanego piekarnika do 200 st. C. (góra/dół) na około 35-40 minut. Po tym czasie rybę można odwinąć i potrzymać w ciepłym piekarniku, aby nadmiar soków odparował. Gotowe. Ślinka cieknie, prawda? W takim razie zapraszamy do sklepu po rybkę, a do nas po odpowiednie naczynie do jej przyrządzenia.
Smacznego :)
