Nóż w kuchni jest niezbędny, o czym nikogo przekonywać nie trzeba. Jeśli jednak przeczytać opinie w sieci, to nietrudno dojść do błędnego wniosku, że najlepszy zestaw noży składa się przynajmniej z dziesięciu sztuk. I tu pojawia się pytanie: dlaczego w takim razie dobre noże Fiskars są sprzedawane w zestawach 5-7 elementów, skoro to za mało? A może problem tkwi w czymś zupełnie innym?
Ile noży i dlaczego?
Na dobrą sprawę, w kuchni wystarczają trzy noże: mały do obierania, większy nóż uniwersalny do mięs i warzyw, a także jeden duży do większych kawałków mięs. Taki zestaw może nie wygląda imponująco, ale tak naprawdę niewiele więcej trzeba do szczęścia. Noże w blokach, takie jak w zestawach marki Fiskars, to właśnie te trzy podstawowe oraz zwykle dwa o specjalnym przeznaczeniu: do sera, chleba, nóż typu Santoku albo jakiś inny bardzo pomysłowy, ale nie każdemu potrzebny. Zwróć jednak uwagę, że elementami w zasadzie stałym są właśnie mały nóż do obierania jarzyn i dwa noże uniwersalne (lub jeden uniwersalny i jeden typu Santoku).
Pomyśl nad zadaniami, które realizujesz w kuchni: czy naprawdę do wszystkiego potrzeba oddzielnego noża? Na pewno nie. A wielki, rozbudowany zestaw dobrych noży do olbrzymi wydatek (bo kupowanie byle jakich noży nie ma większego sensu), a używać go będziesz raczej niezbyt często.
Jakie noże wybrać?
Od razu ustalmy, że w ogóle możesz myśleć nad zakupem tylko trzech rodzajów noży: stalowych (w tym także stalowych z powłokami nieprzywieralnymi), z powłoką ceramiczną i ceramicznych. Podstawowa zaleta noży stalowych to trwałość i wytrzymałość. Ceramiczne są bardzo ostre, powoli się tępią, a do tego efektownie wyglądają, ale niestety ceramika jest dość krucha, więc upuszczenie noża na podłogę może skończyć się uszkodzeniem powłoki. Noże w całości ceramiczne (a nie tylko stal pokryta warstwą ceramiki) są nieco lepsze, ale też bardziej kruche.
Rzecz jasna to kwestia budżetu i upodobań – noże stalowe zalecane są między innymi do użytku profesjonalnego, więc jeśli masz zamiar kupić nieduży komplet i często noży używać, najlepszym rozwiązaniem byłyby noże stalowe. W przypadku kompletów noży Fiskars masz do wyboru albo surową stal, albo – częściej – stal pokrytą jakimś rodzajem powłoki. To rozwiązanie jest niezłe, ponieważ po pierwsze pozwala dłużej zachować zdrową stal, a po drugie, nóż zyskuje nową funkcjonalność. Dodatkowo poprawia się również estetyka, ale umówmy się, że tym zajmować się należy raczej na końcu.
Dlaczego akurat Fiskars?
Może się komuś wydawać, że szczególnie upieramy się przy nożach Fiskars. Nie jest to pozbawione sensu: wybraliśmy po prostu taką markę noży, która gwarantuje wysoką jakość wykonania, a zatem i satysfakcję używania, a przy okazji nie doprowadza do ruiny domowego budżetu. Jasne, jeśli poszukasz w sieci, znajdziesz opinie, że równie dobrze można kupić noże w supermarkecie. Można, ale dlaczego kupować gorszą jakościowo stal, która jest bardziej podatna na korozję i szybciej się tępi? W kuchni warto postępować ekonomicznie – Fiskars robi może i droższe noże, ale i tak jest to najtańsza spośród dobrych marek, dlatego możemy ją z czystym sumieniem polecić.
Co ważne, noże Fiskars przy swojej cenie dają jeszcze estetycznego „kopa”. Niecodzienny design, precyzja wykonania, staranne projekty – to wszystko niby drobiazgi, ale za to drobiazgi, dzięki którym korzystanie z noży staje się przyjemniejsze, bo rękojeść jest wygodniejsza, ostrze twardsze i prowadzi się pewniej, a w bloku wygląda bardzo dobrze. Dlatego właśnie uważamy, że noże Fiskars to coś, co w każdej kuchni może się przydać.
