Łyżka – czy wiesz o niej wszystko?

29 / 10 / 2014

Ponieważ do łyżek, tak samo zresztą, jak do pozostałych elementów zastawy, wszyscy już się przyzwyczailiśmy, zwykliśmy traktować ją z pewną dozą nonszalancji, a może nawet trochę zaniedbać. Tak naprawdę jednak to łyżka została wynaleziona najpóźniej, ale od razu stała się przebojem – każdy musiał mieć swoją własną łyżkę, najlepiej z wygrawerowanym herbem lub inicjałami. Dziś już nikomu jedna łyżka nie starczy – chyba że chcesz mieszać herbatę łyżką do zupy, ale jakoś nie sądzę.

Łyżka obiadowa, zwana też stołową lub, trochę myląco, uniwersalną, to sztuciec obowiązkowy w każdym domu. Jej miseczka nie ma określonej głębokości ani kształtu – to zależy od inwencji producenta. Jeśli jednak chodzi o długość łyżki, to musi być ona taka sama, jak w przypadku pozostałych elementów kompletu obiadowego, co najczęściej oznacza 19-20 centymetrów.

Łyżeczka herbaty to kolejny z elementów, który każdy zna, a przynajmniej tak się może wydawać, ponieważ w roli łyżeczki do herbaty często używamy łyżeczek do kawy? Różnica nie jest duża, ponieważ obie mogą wyglądać bardzo podobnie – ta do herbaty ma jednak szerszą miseczkę, co pozwala wygodnie wyjąć woreczek z herbatą po zaparzeniu. Nie oszukujmy się – łyżeczką do kawy też da się to zrobić, ale ludzie lubią wszystko komplikować. Dodatkowo zresztą pozwoliłem sobie tutaj na pewno uproszczenie skomplikowanego świata sztućców, bo „łyżeczka do kawy” to też często tylko konstrukt teoretyczny – dziś można już kupić łyżeczki zaprojektowane z myślą o szczególnych rodzajach kawy – espresso (zdecydowanie mniejsza, bo wszak espresso to 30 ml płynu) lub latte (z długim trzonkiem).

Łyżeczka deserowa – ma mniejszą i płytszą miseczkę niż łyżka obiadowa, ale znów od łyżeczek do herbaty czy kawy jest wyraźnie większa. W praktyce ten element zastawy też pojawia się często jedynie w najbardziej wykwintnych restauracjach, a ze względu na polskie menu i tak zwykle zastępuje się ją widelczykiem deserowym.

Łyżeczka do cukru – charakterystyczna dla niej jest kwadratowa miseczka, a przynajmniej nie tak wyraźnie okrągła, jak w pozostałych przypadkach i zawsze przynajmniej z jedną prostą krawędzią, co ułatwia nabieranie i przenoszenie produktów sypkich.

Oczywiście to tylko lista skrócona: są jeszcze łyżki do sałatek, sosów czy lodów, a szczególnym przypadkiem łyżki jest też chochla. Tak naprawdę produktów występujących pod wspólną nazwą „łyżka” można by było wymienić kilkadziesiąt – to by jednak chyba sparaliżowało każdą kuchnię. I tak przy wyborze kierujemy się głównie subiektywnym określeniem własnych potrzeb i upodobaniami, a zabawę we wszystkie szczegółowe podziały zostawiamy właścicielom restauracji i kawiarni, gdzie taki podział ma zdecydowanie większy sens, a dla nic samych może oznaczać też być albo nie być całego lokalu – w domu starajmy się stosować rozwiązania maksymalnie uniwersalne, bo jeśli zechcemy kupować łyżeczki wszystkich typów, to widelca nie będzie już gdzie schować.